Walentynkowa jazda na podwójnym gazie
Alkoholowy rekord walentynek pobiła pewna 40-latka z Gdańska. Kobieta została zatrzymana przez policję gdy skręcając Fordem z ul. Opata Rybińskiego wjechała pod prąd na al. Grunwaldzką. Miała aż trzy promile alkoholu.
ul. Opata Rybińskiego przed skrzyżowaniem z al. Grunwaldzką fot. archiwum
W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwanaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3 promili. Jedenastu takich kierowców zostało zatrzymanych tylko w sobotę czyli w czasie Walentynek. Rekordzistka była jednak kobieta zatrzymana w sobotę w Oliwie.
Około godziny 18, funkcjonariusze ruchu drogowego interweniowali po tym jak zauważyli kierującą Fordem, która skręcając z ul. Opata Rybińskiego, wjechała pod prąd ulicy Grunwaldzkiej.
Podczas rozmowy z 40-letnią kobietą, policjanci wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu. Jak się okazało, gdańszczanka kierowała samochodem mając w wydychanym powietrzu aż trzy promile alkoholu.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jadę samochodem w stanie po użyciu alkoholu.
Za KWP Gdańsk
Alkoholowy rekord walentynek pobiła pewna 40-latka z Gdańska. Kobieta została zatrzymana przez policję gdy skręcając Fordem z ul. Opata Rybińskiego wjechała pod prąd na al. Grunwaldzką. Miała aż trzy promile alkoholu.
ul. Opata Rybińskiego przed skrzyżowaniem z al. Grunwaldzką fot. archiwum
W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwanaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3 promili. Jedenastu takich kierowców zostało zatrzymanych tylko w sobotę czyli w czasie Walentynek. Rekordzistka była jednak kobieta zatrzymana w sobotę w Oliwie.
Około godziny 18, funkcjonariusze ruchu drogowego interweniowali po tym jak zauważyli kierującą Fordem, która skręcając z ul. Opata Rybińskiego, wjechała pod prąd ulicy Grunwaldzkiej.
Podczas rozmowy z 40-letnią kobietą, policjanci wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu. Jak się okazało, gdańszczanka kierowała samochodem mając w wydychanym powietrzu aż trzy promile alkoholu.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jadę samochodem w stanie po użyciu alkoholu.
Za KWP Gdańsk