Wiadomości z Paszczyny – Je ZUS
To nie jest skrót od popularnego ostatnio słowa. To smutna rzeczywistość przyszłego emeryta.
Spotkanie z miłą panią w okienku. Prosimy o naliczenie wstępne przyszłej kasy. W ZUS jest kapitał początkowy, są kopie świadectw pracy. Pani nalicza i podaje żenującą kwotę.
Przygotowani jesteśmy przez koleżankę i zadajemy pytanie o dodatek za pracę w szkole powyżej 15 lat. Tak, przysługuje. Więc dlaczego z automatu nikt nas o tym nie informuje? Mamy szukać po świecie netu przepisów? Nie upomnisz się to Państwo zostanie bogatsze. Chociaż i tak całą naszą kasę ze składek już przepieprzyli.
Teraz następuję kumulacja
Prosimy o przeliczenie emerytury z dodatkiem przysługującym. Wtedy pada tekst:
Musicie państwo donieść zaświadczenia z tych szkół, że rzeczywiście pracowaliście „przy tablicy”.
Ale w świadectwach pracy jest jak wół: zatrudniony na stanowisku nauczyciel. Nie wystarcza. Trzeba dotrzeć do szkół (jeżeli istnieją jeszcze) i prosić o zaświadczenie na podstawie ważnego świadectwa pracy. Masa roboty (pisanie do miasta na drugim końcu Polski). Podwójna robota.
Ktoś zrezygnuje, odpuści, nie załatwi, bo nie ma kto wypisać.
Tak to się kręci w Państwie dbającym o obywateli.
Czy w ZUSie, czy w skarbówce zawsze jesteś potencjalnym przestępcą i musisz się tłumaczyć.
Żenada.
Korespondent Łoś
źródło zdjęcia: lontano.pl
Ostatnia edycja: 27 sierpnia, 2023 o 19:42