Reklama

Widok Andrzeja – to musisz zobaczyć [VIDEO]

Od soboty dostępna jest nowa oś widokowa z Doliny Radości na Oliwę. To już ósmy widok otwarty w ramach projektu „Spojrzenie na Gdańsk”, który zapoczątkowany został w Oliwie.

Oś widokowa ze Wzgórza Przyjaciół (dawna Góry Schwabego) | zdj. Łukasz Ogrodziński/gdansk.pl
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Od soboty dostępna jest nowa oś widokowa z Doliny Radości na Oliwę. To już ósmy widok otwarty w ramach projektu „Spojrzenie na Gdańsk”, który zapoczątkowany został w Oliwie.

To była magiczna sobota. W samo południe, w mglistej aurze architekt krajobrazu Paweł Burkiewicz z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zabrał przybyłych mieszkańców sprzed Hotelu Dwór Oliwski na szczyt dawnej góry Schwabego.

To z tego miejsca rozpościera niezwykły widok na Lasy Oliwskie, a w „oknie” osi widokowej widzimy Katedrę Oliwską na tle Zatoki Gdańskiej. Widok udało się uformować dzięki wsparciu Nadleśnictwa Gdańsk, które zarządza Lasami Oliwskim

Kiedy otwierałem widoki, zawsze wyobrażałem sobie, że odkrywam przyszłość – mówił Paweł Burkiewicz. – W pewnym momencie uświadomiliśmy sobie, że otwieramy dwa widoki jednocześnie. Otwieramy przyszłość i przeszłość. To nawiązanie do Związku Czterolistnej Koniczyny –  XIX – wiecznej historii przyjaciół, którzy przez kilkadziesiąt lat, rokrocznie spotykali się na sąsiednim Wzgórzu Czterolistnej Koniczyny (dziś Wzgórze Konik). 

Burkiewicz zaproponował, aby szczyt nosił nazwę „Wzgórze Przyjaciół”. Sama oś na Oliwę zyskała nazwę „Widoku Andrzeja” – na cześć Andrzeja Stelmasiewicza. – Za twoją miłość do Oliwy, za twoją miłość do sztuki, którą od ciebie otrzymujemy i którą będziemy czerpać garściami, ponieważ masz swój wspaniały Ratusz Kultury – uzasadniał nazwę Paweł Burkiewicz. – Każdy widok, który będę otwierał, będzie nosił imię zacnej osoby zasłużonej dla danego miejsca.

To już ósmy widok otwarty w ramach programu „Spojrzenie na Gdańsk”, autorskiego projektu Pawła Burkiewicza. „Widok Andrzeja” to również drugi widok z terenów Nadleśnictwa Gdańsk. Pierwszy został otwarty z terenu przy Dworze I w Oliwie.
Często niedocenianym walorem (lasów) jest możliwość „wypuszczenia oka” – mówił Jacek Szulc, nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk. – Przebywanie w jednym ciasnym, ciemnym lesie jest wspaniałe, ale możliwość otworzenia się na szerszą perspektywę jest jeszcze czymś niedocenianym.

Nadleśniczy poparł nazwanie wzniesienia „Wzgórzem Przyjaciół” i zapewnił, że wkrótce pojawi się oznakowanie prowadzące do nowego punktu widokowego. Otwarciu widoku, tradycyjnie towarzyszyła ciekawa oprawa wizualna i muzyczna – prawdziwy leśny spektakl ze strojami z XIX wieku.

 „Spojrzenie na Gdańsk” to … spojrzenie na piękno Oliwy

Oliwa ma szczęście do dobrych widoków. Cztery z ośmiu otwartych dotąd przez Pawła Burkiewicza widoków, znajdują się w naszej dzielnicy. Inauguracja projektu „Spojrzenie na Gdańsk” odbyła się dokładnie rok temu w Oliwie. To 14 października 2016 roku za Dworem I przy ul. Polanki 125 otwarto jedyną do dziś zachowaną oś widokową z Dworów Oliwskich na morze. Dwa kolejne widoki odsłonięto we Wrzeszczu (pierwszy ze wzgórza nad ul. Podleśną, drugi z tzw. Kaczego Dołka nad ul. Jaśkowa Dolina – oba w kierunku Zaspy i morza). Następna oś widokowa powstała w dzielnicy Aniołki (ze wzgórza nad ul. Wronią na tereny stoczniowe). Potem był widok we Wrzeszczu (z Góry Jana, spod tzw. Ślimaka na Stary Wrzeszcz, Nowy Port i morze). Dwa ostatnie widoki również otwarto w Oliwie (ze Wzgórza Luizy – w kierunku Żabianki, Sopotu i morza oraz spod Pachołka – w kierunku Starej Oliwy, Wrzeszcza i terenów stoczniowych).

W przyszłym roku jest szansa na kolejne punkty widokowe w Oliwie. Jeszcze w tym roku otwarty zostanie widok na Ujeścisku. W planach jest, by każdy punkt widokowy był wyposażony w małą infrastrukturę (np. ławkę, barierkę czy platformę widokową). Wydana ma zostać również mapa i mini-przewodnik po gdańskich widokach.

Jak dojść do Widoku Andrzeja?

Mijamy Hotel Dwór Oliwski przy Bytowskiej 4 i kierujemy się kamienną drogą w kierunku Doliny Czystej Wody. Po minięciu znajdujących się po prawej stronie działek ogrodniczych, skręcamy w lewo w leśną drogę. Przed nami juz tylko prosta wspinaczka na sam szczyt Wzgórza Przyjaciół.

Tomasz Strug

Ostatnia edycja: 16 października, 2017 o 18:41