Rada Oliwy jest za ograniczeniem prędkości na al. Grunwaldzkiej. Chodzi o odcinki, gdzie obecnie prędkość dozwolona to 70 km/h.

W listopadzie tego roku Rada Dzielnicy Oliwa przyjęła uchwałę w której wnioskuje o ujednolicenie dozwolonej prędkości na wszystkich odcinkach al. Grunwaldzkiej na terenie dzielnicy Oliwa i ograniczenie jej do 50 km/h.

W uzasadnieniu uchwały wymieniono argumenty za takim wnioskiem: „Al. Grunwaldzka jest jedną z bardziej niebezpiecznych dróg w Gdańsku. Prócz kolizji samochodowych, dochodzi tu do wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych. Od lat jesteśmy świadkami organizacji nielegalnych wyścigów samochodowych, które rozgrywają się na al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Aleja ta przebiega przez tereny z budową mieszkaniową oraz rozwijającą się zabudową usługowo  – biurową”.

Inicjatorem powstania uchwały był radny Jakub Raciborski. Impulsem do tego było potrącenie przez samochód dwójki rowerzystów. Do wypadku doszło 3 października przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i ul. Opackiej.

– Są znaki w Oliwie, które źle na nas działają. Sztuk cztery. Chciałbym by je zdjęto. Na początek. Może to nas trochę utemperuje. Może w przypadku jakiejś kolizji dzięki temu, że ktoś jechał trochę wolniej ktoś przeżyje. Te cztery znaki to ograniczenia prędkości do 70 km/h na ulicy Grunwaldzkiej – pisał tego dnia na FB Raciborski.

Radny zwraca uwagę, że w pewnych miejscach są znaki ograniczenia prędkości do 70 km a na innych odcinkach ich nie ma, co oznacza konieczność jechania max. 50 km/h. Ale wielu kierowców to myli.

– Sporo z nas uważa, że można w Oliwie jechać 70 od Sopotu po Strzyżę. Cały czas. Większość, że w kilku miejscach trzeba zwolnić do 50. Bo tak kiedyś było. Oliwa się jednak zmieniła. Tam gdzie kiedyś były łąki i magazyny dzisiaj mamy wielkie centra biurowe i nowe skrzyżowania. Znaki zostały. Nie wiem czemu? Grunwaldzka w Oliwie ma długość 3,8 km. Ograniczenie prędkości 50 km/h obowiązuje na 80% długości tej ulicy. 70 km/h (cztery nieszczęsne znaki) obowiązują na 20% długości tej ulicy. To mniej niż kilometr – pisał Jakub Raciborski.

Radni jednomyśłni w sprawach bezpieczeństwa

Radny spodziewał się przy tym temacie burzliwej dyskusji na sesji Rady Oliwy, ale tu nastąpiła niespodzianka. Uchwała została przyjęta jednogłośnie i trafiła do rozpatrzenia przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

– Wiem, że zdjęcie tych czterech znaków to nie wszystko. Brakuje zwłaszcza skutecznej egzekucji, systemu monitoringu prędkości itp. Ale od czegoś trzeba zacząć. Możemy też patrzeć z założonymi rękoma na kolejne ofiary i uznać, że tak musiało być „bo to miasto”. No ja się z takim twierdzeniem nie zgadzam – napisał Jakub Raciborski.

To nie jedyne działania Rady Oliwy dotyczące bezpieczeństwa na al. Grunwaldzkiej. W obiegłym roku radny Orkar Kruszyński wystąpił do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku z wnioskiem o instalację  fotoradarów przy Grunwaldzkiej. Jednak ogólnokrajowa lista potencjalnych lokalizacji jest długa. W tym roku, w związku z pandemią i koniecznośćią zachowania dystansu społęcznego na chodnikach, Zarząd Oliwy zawnioskował o zawężenie do dwóch pasów jezdni Grunwaldzkiej pomiędzy ul. Kaprów a Derdowskiego. 

Pp

Ostatnia edycja: 23 grudnia, 2020 o 14:51