Reklama

Za nami pierwsze w Polsce Mistrzostwa Europy w Supercrossie

W minioną sobotę niemal 60 zawodników z 16 krajów stanęło na starcie rozgrywanych po raz pierwszy w Polsce Mistrzostw Europy w Supercrossie. Wśród nich wielu Polaków, których niesamowicie swoim dopingiem wspierała publiczność zgromadzona w ERGO ARENIE. To był wieczór wielkiego i spektakularnego ścigania.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

W minioną sobotę niemal 60 zawodników z 16 krajów stanęło na starcie rozgrywanych po raz pierwszy w Polsce Mistrzostw Europy w Supercrossie. Wśród nich wielu Polaków, których niesamowicie swoim dopingiem wspierała publiczność zgromadzona w ERGO ARENIE. To był wieczór wielkiego i spektakularnego ścigania.

Na starcie każdej z rozgrywanych klas stanęło wielu utalentowanych i utytułowanych zawodników. Każdy z nich miał ogromny apetyt na tytuł Mistrza Europy, więc nie odpuszczali gazu dając z siebie wszystko w każdym wyścigu. Walka łokieć w łokieć, efektowne block-passy i spektakularne upadki, wszystko to było nieodłącznym elementem każdego wyścigu niezależnie od wieku zawodników oraz pojemności silnika.

W pokazowym wyścigu SX65 triumfował Maks Chwalik, dla którego był to ostatni wyścig na motocyklu o małych kołach. Od przyszłego sezonu nasz reprezentant będzie już jeździć na motocyklu o pojemności 85. Swoim zwycięstwem pożegnał się w pięknym stylu z tą klasą. Drugie miejsce zajął Janis Martins Reisulis z Łotwy, a trzecie Dawid Zaremba.

W klasie SX85 zaciętą walkę o zwycięstwo stoczyli zawodnicy z Niemiec: Carl Ostermann i Nick Domann. Gazu nie odpuszczali też Łotysze oraz nasz reprezentant Jakub Kowalski. Po dwóch wyścigach Mistrzem Europy został Carl Ostermann przed Nikiem Domannem i Karlisem Albertsem Reisulisem. Jakub zajął świetną, szóstą pozycję.

W klasie SX125 nie zobaczyliśmy niestety naszego jedynego zawodnika, Wojtka Kucharczyka, który zaliczył upadek podczas treningów i ostatecznie zrezygnował ze startu. W obu rozegranych wyścigach nie do pokonania był Adam Collings z Wielkiej Brytanii, który zgarnął komplet punktów i został Mistrzem Europy. Wicemistrzem Europy został, dobrze już znany polskiej publiczności, Bo De Clercq z Belgii, a trzecie miejsce na podium zajął Axel Boldrini z Francji.

Na wyścigi SX250 widzowie czekali z niecierpliwością. Wiadomo było, że Szymon Staszkiewicz, który w zesżłym roku triumfował w tej klasie nie odpuści swoim rywalom. I tak też się stało. Kiedy w pierwszym biegu Szymon zdobył Holeshota i objął prowadzenie publiczność zgromadzona w ERGO ARENIE oszalała z radości. Długi czas Polak prowadził i wydawało się, że jego zwycięstwo jest pewne. Niestety rywale mocno naciskali i ostatecznie Szymon zajął trzecie miejsce za Gradie Featherstonem i Paulem Haberlandem. W drugim wyścigu dały o sobie znać nerwy i było wyraźnie widać, że Staszkiewicz nie jedzie tak jak sam by tego chciał. Na metę dojechał jako czwarty, co dało mu trzecie miejsce i brązowy medal Mistrzostw Europy. W klasyfikacji generalnej świetne, piąte miejsce zajął debiutujący w Supercrossie – Karol Kędzierski.

W klasie SX1, rozegrane zostały dwa półfinały, z których do finału awansowało po czterech zawodników oraz dwa wyścigi ostatniej szansy, z których do finału weszło po dwóch pierwszych zawodników z każdegu biegu. Triumfatorami w biegach półfinałowych byli Amerykanin Cole Martinez i Francuz Boris Maillard. Pewni swojego dalszego startu po półfinałach byli także: Jack Brunell, Matt Bayliss, RickyRenner, Dominique Thury, Hugo Basaula i Joan Cros. Po dodatkowych wyścigach start wywalczyli sobie także: Jeffrey Meurs, Robin Kappel, Marcus-Lee Soper i Mathias Jorgensen. Finałowe 15 okrążeń to, po początkowej batalii z Borisem Maillardem, dominacja Cole’a Martineza. Amerykanin pewnie dowiózł swoje zwycięstwo do mety i został Mistrzem Europy. Wicemistrzostwo wywalczył Maillard, a brązowy medal Mistrzostw Europy, po zaciekłej walce z Hugo Basaulą, zdobył Dominique Thury.

Pierwsza edycja Mistrzostw Europy w Supercrossie przeszła do historii. Spektakularne wyścigi i niesamowite emocje, które wypełniły ERGO ARENĘ 18 listopada, sprawiły, że był on najszybszym wieczorem w historii tej hali.

A już za rok Mistrzostwa Europy powrócą do Gdańska w jeszcze lepszej i większej odsłonie. Organizatorzy śladem wydarzeń, które odbywają się w Dortmundzie, czy Paryżu chcą dostarczyć widzom jeszcze więcej wrażeń i atrakcji. Chcą, aby Mistrzostwa Europy w Supercrossie w Gdańsku stały się corocznym świętem motosportu, podczas którego widzowie będą mogli spędzić czas w Trójmieście, wziąć udział w wydarzeniach dodatkowych oraz poczuć adrenalinę podczas co najmniej dwóch dni wielkiego ścigania. Planowany termin to 24-25 listopada 2018 roku.

SX1:
1. Cole Martinez USA
2. Boris Maillard – Francja
3. Dominique Thury – Niemcy

SX2:
1. Gradie Featherstone – Wielka Brytania
2. Paul Haberland – Niemcy
3. Szymon Staszkiewicz – Polska

SX125:
1. Adam Collings – Wielka Brytania
2. Bo De Clercq – Belgia
3. Axel Boldrini – Francja

SX85:
1. Carl Ostermann – Niemcy
2. Nick Domann – Niemcy
3. Karlis Alberts Reisulis – Łotwa

SX65:
1. Maksymilian Chwalik – Polska
2. Janis Martins Reisulis – Łotwa
3. Dawid Zaremba – Polska

Pełne wyniki dostępne są na: https://wyniki.motoresults.pl/?lang=pl&idzawody=2379

Dominika Jochymska