Reklama

Zimno w zoo

Niskie temperatury i często padający śnieg drastycznie powiększyły koszty utrzymania ogrodu zoologicznego w Oliwie. Miesięcznie wydatki wzrosły prawie trzykrotnie i sięgnęły już miliona złotych. Większość wybiegów dla zwierząt wymaga stałego ogrzewania do ponad 25 stopni Celsjusza. Na domiar złego podczas ostatnich mrozów zoo przeżyło potężną awarię. Popękały rury i przez 4 dni w zoo nie było wody.

zoo_kasa 
Kasa oliwskiego zoo

Tegoroczna zima daje po kieszeniach, jak widać, wszystkim i nie oszczedza nikogo. 35 tysięcy złotych ? tyle wyniósł ostatni rachunek za ogrzewanie w zoo w Gdańsku Oliwie. Koszty w stosunku do roku ubiegłego wzrosły prawie trzy razy ? mówi dyrektor ogrodu Michał Targowski. Najwięcej środków przeznaczonych jest oczywiście na ocieplenie pawilonów :



 


Zwierzęta cały czas spędzają w pawilonach i na zewnątrz nosa raczej nie wystawiają. Jednak, jak przekonuje dyrektor Targowski, wcale się nie nudzą. Przynajmniej małpy :



 


Jak słychać, przed orangutanami artystyczna kariera. Niestety nie wszystkie zwierzęta mają tak dobrze. Część z nich tęskni za ruchem, a tego w boksach brakuje. Najgorzej mają zebry i antylopy :

 


 


My na koniec dodajmy, że ogród dla zwiedzających otwarty jest przez cały rok. Duża liczba gości pozwoli zniwelować koszty zimy w budżecie, który i tak jest już o milion złotych mniejszy ze względu na kryzys.

 

Posłuchaj całej rozmowy z dyrektorem Targowskim:

 

Radio ESKA 

Niskie temperatury i często padający śnieg drastycznie powiększyły koszty utrzymania ogrodu zoologicznego w Oliwie. Miesięcznie wydatki wzrosły prawie trzykrotnie i sięgnęły już miliona złotych. Większość wybiegów dla zwierząt wymaga stałego ogrzewania do ponad 25 stopni Celsjusza. Na domiar złego podczas ostatnich mrozów zoo przeżyło potężną awarię. Popękały rury i przez 4 dni w zoo nie było wody.

zoo_kasa 
Kasa oliwskiego zoo

Tegoroczna zima daje po kieszeniach, jak widać, wszystkim i nie oszczedza nikogo. 35 tysięcy złotych ? tyle wyniósł ostatni rachunek za ogrzewanie w zoo w Gdańsku Oliwie. Koszty w stosunku do roku ubiegłego wzrosły prawie trzy razy ? mówi dyrektor ogrodu Michał Targowski. Najwięcej środków przeznaczonych jest oczywiście na ocieplenie pawilonów :


 


Zwierzęta cały czas spędzają w pawilonach i na zewnątrz nosa raczej nie wystawiają. Jednak, jak przekonuje dyrektor Targowski, wcale się nie nudzą. Przynajmniej małpy :


 


Jak słychać, przed orangutanami artystyczna kariera. Niestety nie wszystkie zwierzęta mają tak dobrze. Część z nich tęskni za ruchem, a tego w boksach brakuje. Najgorzej mają zebry i antylopy :

 
 


My na koniec dodajmy, że ogród dla zwiedzających otwarty jest przez cały rok. Duża liczba gości pozwoli zniwelować koszty zimy w budżecie, który i tak jest już o milion złotych mniejszy ze względu na kryzys.

 

Posłuchaj całej rozmowy z dyrektorem Targowskim:

 

Radio ESKA 

|

Niskie temperatury i często padający śnieg drastycznie powiększyły koszty utrzymania ogrodu zoologicznego w Oliwie. Miesięcznie wydatki wzrosły prawie trzykrotnie i sięgnęły już miliona złotych. Większość wybiegów dla zwierząt wymaga stałego ogrzewania do ponad 25 stopni Celsjusza. Na domiar złego podczas ostatnich mrozów zoo przeżyło potężną awarię. Popękały rury i przez 4 dni w zoo nie było wody.

zoo_kasa 
Kasa oliwskiego zoo

Tegoroczna zima daje po kieszeniach, jak widać, wszystkim i nie oszczedza nikogo. 35 tysięcy złotych ? tyle wyniósł ostatni rachunek za ogrzewanie w zoo w Gdańsku Oliwie. Koszty w stosunku do roku ubiegłego wzrosły prawie trzy razy ? mówi dyrektor ogrodu Michał Targowski. Najwięcej środków przeznaczonych jest oczywiście na ocieplenie pawilonów :


 


Zwierzęta cały czas spędzają w pawilonach i na zewnątrz nosa raczej nie wystawiają. Jednak, jak przekonuje dyrektor Targowski, wcale się nie nudzą. Przynajmniej małpy :


 


Jak słychać, przed orangutanami artystyczna kariera. Niestety nie wszystkie zwierzęta mają tak dobrze. Część z nich tęskni za ruchem, a tego w boksach brakuje. Najgorzej mają zebry i antylopy :

 
 


My na koniec dodajmy, że ogród dla zwiedzających otwarty jest przez cały rok. Duża liczba gości pozwoli zniwelować koszty zimy w budżecie, który i tak jest już o milion złotych mniejszy ze względu na kryzys.

 

Posłuchaj całej rozmowy z dyrektorem Targowskim:

 

Radio ESKA 

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Niskie temperatury i często padający śnieg drastycznie powiększyły koszty utrzymania ogrodu zoologicznego w Oliwie. Miesięcznie wydatki wzrosły prawie trzykrotnie i sięgnęły już miliona złotych. Większość wybiegów dla zwierząt wymaga stałego ogrzewania do ponad 25 stopni Celsjusza. Na domiar złego podczas ostatnich mrozów zoo przeżyło potężną awarię. Popękały rury i przez 4 dni w zoo nie było wody.

zoo_kasa 
Kasa oliwskiego zoo

Tegoroczna zima daje po kieszeniach, jak widać, wszystkim i nie oszczedza nikogo. 35 tysięcy złotych ? tyle wyniósł ostatni rachunek za ogrzewanie w zoo w Gdańsku Oliwie. Koszty w stosunku do roku ubiegłego wzrosły prawie trzy razy ? mówi dyrektor ogrodu Michał Targowski. Najwięcej środków przeznaczonych jest oczywiście na ocieplenie pawilonów :


 


Zwierzęta cały czas spędzają w pawilonach i na zewnątrz nosa raczej nie wystawiają. Jednak, jak przekonuje dyrektor Targowski, wcale się nie nudzą. Przynajmniej małpy :


 


Jak słychać, przed orangutanami artystyczna kariera. Niestety nie wszystkie zwierzęta mają tak dobrze. Część z nich tęskni za ruchem, a tego w boksach brakuje. Najgorzej mają zebry i antylopy :

 
 


My na koniec dodajmy, że ogród dla zwiedzających otwarty jest przez cały rok. Duża liczba gości pozwoli zniwelować koszty zimy w budżecie, który i tak jest już o milion złotych mniejszy ze względu na kryzys.

 

Posłuchaj całej rozmowy z dyrektorem Targowskim:

 

Radio ESKA