Reklama

Koniec KS Olivia. Na dawnym boisku będzie rosło pół tysiąca klonów [VIDEO]

Na płycie dawnego boiska KS Olivia sadzone są drzewa. To wstęp do urządzania nowej strefy wejściowej do oliwskiego ZOO. Jednak na przeniesienie w to miejsce kas i parkingu ogrodu zoologicznego poczekamy zapewne wiele lat. Jest projekt, brak jednak pieniędzy i konkretnych decyzji.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Na płycie dawnego boiska KS Olivia sadzone są drzewa. To wstęp do urządzania nowej strefy wejściowej do oliwskiego ZOO. Jednak na przeniesienie w to miejsce kas i parkingu ogrodu zoologicznego poczekamy zapewne wiele lat. Jest projekt, brak jednak pieniędzy i konkretnych decyzji.

Na boisko wykorzystywanym przed laty przez amatorski Klub Sportowy Olivia, w równych szpalerach sadzone są klony. Drzew ma być prawie pół tysiąca. To kompensata inwestora Forum Gdańsk za wycięte drzewa przy budowie centrum handlowego w Gdańsku. Teren opuszczonego boiska do obsadzenia drzewami wyznaczono w Urzędzie Miejskim. Przeniesienie tu strefy wejściowej z parkingiem dla ZOO przewiduje koncepcja programowo-przestrzenna rozwoju zoo, którą na zlecenie miasta przygotowała dwa lata temu pracownia Alter Polis.

Plac sportowy przy ul. Kościerskiej znajduje się formalnie w granicach Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Koncepcja zakłada, że obecny parking będzie terenem dalszego rozwoju ZOO, a główne wejście do ogrodu oraz nowy parking znajdą się bliżej Oliwy. Obecne nasadzenia są wstępem do realizacji założeń koncepcji urządzenia przyszłej strefy wejściowej.

Przynajmniej półtora roku temu myśmy takie pismo dostali, że coś takiego będzie zrobione – tłumaczy Michał Targowski, dyrektor oliwskiego ZOO. – To również było powodem definitywnego zakończenia współpracy z klubem Olivia. ZOO nie przedłużyło KS Olivia odnawianej co roku umowy użyczenia boiska na cele treningowe dzieci i młodzieży.

koncepcja programowo przestrzenna rozwoju zoo

fragment koncepcji z 2016 roku

Co prawda od dwóch, trzech lat na boisku przy Kościerskiej nic się nie działo, to szef KS Olivia nie kryje żalu i twierdzi, że chciał jeszcze przedłużyć umowę z ZOO.

Mam żal, że tak się stało, bo kolejny obiekt w Oliwie przestał istnieć – mówi Olaf Dramowicz, prezes KS Olivia. W sprawie przedłużenia umowy użycznia Dramowicz spotykał się kilka razy z dyrektorem ZOO oraz z wiceprezydentem Piotrem Grzelakiem. – Dyrektor mówił, że ma taką decyzję z miasta i nie może takiej umowy podpisywać – opowiada szef KS Olivia.

A może boisko po Niemcach?

Po Euro 2012 mówiło się o możliwości przekazania młodzieżowemu klubowi z Oliwy boiska wybudowanego u zbiegu ul. Kościerskiej i Bytowskiej przez piłkarską federację Niemiec. Mimo początkowego zapału, Dramowicz ostatecznie obiektu nie przejął ze względu na jego niewymiarowość.

W obecnych warunkach nie mogłyby się na nim odbywać oficjalne rozgrywki a jedynie treningi. Warunki terenowe uniemożliwiały powiększenie płyty boiska. Ostatecznie prezent reprezentacji Niemiec dla Gdańska popada w ruinę. Teren jest jeszcze ogrodzony, ale murawę wywieziono na terem KS Gedania przy al. Hallera gdzie po prostu zgniła.

Zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego, na który wpływ miał szef KS Olivia, umożliwia wybudowanie u zbiegu Kościerskiej i Bytowskiej dwóch boisk ze sztuczną murawą oraz budynku socjalnego. Jednak dziś nie ma chętnych na przejęcie oliwskiej pamiątki po Euro 2012 w Gdańsku.

Ostatni gwizdek

Brak własnego boiska oznacza definitywny koniec działalności Klubu Sportowego Olivia, który od dłuższego czasu był wygaszony. Olaf Dramowicz od dwóch lat zasiada w Zarządzie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. W ostatnich wyborach samorządowych bez powodzenia kandydował z listy Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miasta Gdańska.

KS Olivia powstał 23 lata temu jako amatorska drużyna seniorów. Po siedmiu latach przeprowadzono pierwszy nabór do grupy młodzieżowej. Od 2003 roku młodzież trenowała na dwóch trawiastych boiskach przy ul. Kościerskiej, które wcześniej było polem porośniętym paszą dla zwierząt. Boisko odtworzyli w czynie społecznym mieszkańcy i rodzice trenujących w klubie dzieci.

Przed II wojną światową przy Kościerskiej (wówczas Schäfereiweg) grała drużyna katolickiej młodzieży niemieckiej. Po utworzeniu w Oliwie ZOO boisko znalazło się w jego granicach. Teren był jednak dzierżawiony kilkadziesiąt lat temu klubowi MRKS.  Oliwianie pamiętają, że z obiektu korzystali również łucznicy. Warto przypomnieć, że „walka” o kolejne przedłużanie umowy użyczenia boiska była jednym z powodów zawiązania sie 10 lat temu grupy inicjatywnej na rzecz powołania Rady Oliwy.

Tomasz Strug

Ostatnia edycja: 14 listopada, 2018 o 14:21