Niemiecka telewizja nadal myli gdańską Oliwę z Sopotem. W dalszym ciągu powielany jest błąd o którym pisaliśmy na początku miesiąca, a do końca Euro 2012 już tylko dwa tygodnie ?

Dziś w  porannym programie Morgenmagazin, nadawanym jednocześnie przez ARD i ZDF, łączono się z dziennikarzami sportowymi. W porannym prime time były wejścia na żywo z restauracji nad Motławą w Gdańsku, gdzie na pytania dziennikarzy odpowiadali niemieccy piłkarze: Gerald Asamoah i Mirko Slomka. Przed godziną 8 oraz przed 9 łączono się również na żywo z dziennikarzem znajdującym się na wieży Pachołek w Oliwie. Frank Meyer live aus Sopot ? taki napis przedstawiał prowadzącego milionom niemieckich widzów. Frank Meyer opisywał panoramę za swoimi plecami, szczegółowo opowiadając o miejscu gdzie jest niemieckie centrum prasowe oraz hotel zajmowany przez niemieckich piłkarzy.

O błędzie niemieckich mediów, które informowały o bazie niemieckich piłkarzy znajdującej się rzekomo w Sopocie pisaliśmy 4 czerwca – jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw. Z darmowej promocji cieszył się prezydent Sopotu Jacek Karnowski, a telewizja ARD ostatecznie poprawiła tekst na swojej stronie internetowej oraz obiecała zwracać na ten problem większą uwagę.  Zwłaszcza, że miasto Gdańsk zapłaciło 50 tys. euro za nocleg dziewięciu reporterów pracujących dla Niemieckiej Federacji Piłkarskiej. Miał być to wydatek promujący Gdańsk. Nie od dziś wiadomo, że największym medium informacyjnym jest telewizja i warto zwracać uwagę na to co i jak przekazuje. 

Sprawa została zgłoszona do Krzysztofa Guzowskiego z biura prezydenta Gdańska ds. Euro 2012. Okazało się, że do Gdańska przybyła nowa ekipa dziennikarzy telewizji ARD / ZDF i prawdopodobnie stąd ten błąd. Dodatkowo Niemcy tłumaczą się techniką. Podobno GPS pokazuje im, że Pachołek jest w Sopocie ? dodaje Guzowski. Ze strony producentów niemieckiej telewizji mamy obietnicę poprawy. Niestety pada mit niemieckiej dokładności.

Tomasz Strug