Policjanci z komisariatu przy Kaprów schwytali 49-latka, który chcąc wymusić zwrot  20 zł pobił w lesie 57-latka. Sprawca w prokuraturze usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo i przyznał się do popełnionego czynu. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące. Okazuje się, że to recydywista.

Pod koniec lipca gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu mężczyzny w oliwskim lesie. Sprawca po zdarzeniu uciekł, a poszkodowany 57-latek, bez stałego miejsca zamieszkania, z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Oliwy.  Ustalili oni, że sprawca chcąc wymusić zwrot pożyczki w kwocie 20 zł pobił 57- latka rękoma oraz łopatą.

Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili też, że sprawcą jest 49-latek – również bez stałego miejsca zamieszkania. Na początku sierpnia mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych z komisariatu IV i trafił do policyjnego aresztu.

Na podstawie zebranych dowodów sprawca usłyszał w prokuraturze zarzuty. Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące. Jak informuje Komenda Miejska Policji
w Gdańsku, 49-latek w przeszłości był karany za podobne przestępstwa i siedział w więzieniu. Z tego powodu za ten czyn odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Pw/KMP

Ostatnia edycja: 7 sierpnia, 2017 o 16:24