Reklama

Przypominamy: fajerwerki dozwolone tylko w Sylwestra i Nowy Rok

Fajerwerki to nic innego jak wyroby pirotechniczne. W Gdańsku ich używanie możliwe jest jedynie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. W pozostałe dni trzeba mieć specjalne pozwolenie. Zarząd Dzielnicy Oliwa zachęca władze Gdańska, by wzorem wielu miast w Polsce i Europie, zaniechać miejskich pokazów fajerwerków. Chodzi tu m.in. o dobro zwierząt. Tych domowych jak i zamieszkujących Trójmiejski Park Krajobrazowy.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Fajerwerki to nic innego jak wyroby pirotechniczne. W Gdańsku ich używanie możliwe jest jedynie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. W pozostałe dni trzeba mieć specjalne pozwolenie. Zarząd Dzielnicy Oliwa zachęca władze Gdańska, by wzorem wielu miast w Polsce i Europie, zaniechać miejskich pokazów fajerwerków. Chodzi tu m.in. o dobro zwierząt. Tych domowych jak i zamieszkujących Trójmiejski Park Krajobrazowy.

Przypominamy że zgodnie z Uchwałą nr XIX/587/04 Rady Miasta Gdańska z dnia 22 stycznia 2004 roku na terenie miasta Gdańska wprowadzony został zakaz używania materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych z wyłączeniem dni 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku – informuje Olimpia Schneider z Urzędu Miejskiego w Gdańsku – W każdym innym dniu używanie materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych dozwolone jest po uzyskaniu zezwolenia Prezydenta Miasta Gdańska

Również pomorska policja przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, w Polsce obowiązuje zakaz używania petard oraz innych środków pirotechnicznych w miejscach publicznych, z wyłączeniem ograniczeń w dniach 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku. 


·         Ograniczenia w używaniu fajerwerków wprowadzają zarówno przepisy kodeksu wykroczeń, jak i przepisy prawa miejscowego.

·         Sprzedaż niepełnoletnim fajerwerków lub petard jest przestępstwem i każdy, kto dopuszcza się takiego czynu, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

·         Informujmy policję o handlowcach, którzy sprzedają petardy dzieciom. Uchroni to najmłodszych, którzy często padają ofiarami fajerwerków.

·         Pod żadnym pozorem fajerwerków nie powinny odpalać dzieci, które muszą być pod stałą opieką osób dorosłych.

·         Kupujmy fajerwerki u sprawdzonych, rzetelnych sprzedawców i stosujmy się do instrukcji zamieszczonych na opakowaniach fajerwerków.

Na wniosek Zarządu Dzielnicy Oliwa, sposób używania materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych w Gdańsku omawiany był w listopadzie na Komisji Samorządu i Ładu Publicznego Rady Miasta Gdańska. Zarząd Dzielnicy zachęcał radnych do zaostrzenia uchwały z 2004 roku aby nie były wydawane pozwolenia na prywatne pokazy sztucznych ogni. Bezpośrednim powodem tego wniosku był październikowy pokaz fajerwerków ufundowany przez jednego z konsulów honorowych dla swoich gości bawiących w jednym centr biurowych w Oliwie. Ognie sztuczne wystrzeliwano z terenu Hali Olivia.

Podczas obrad komisji zachęcano radnych do przyłączenia Gdańska do wielu miast w Polsce i Europie, które m.in. ze względu na zwierzęta zaniechały pokazów miejskich fajerwerków z okazji nadejścia Nowego Roku.

Więcej na ten temat we fragmencie protokołu z posiedzenia Komisji Samorządu i Ładu Publicznego, które odbyło się 23 listopada 2017r.:

PUNKT 6

Używanie materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych w mieście Gdańsku.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK powiedział między innymi:

Kwestię całej pirotechniki reguluje kilka ustaw i rozporządzeń. Taką podstawową ustawą jest ustawa o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz inną technologią o znaczeniu wojskowym i policyjnym. Na takie wykonywanie działalności w sprawie obrotu jest wydawana koncesja, która wydaje minister spraw wewnętrznych, ale jest od tego odstępstwo. Nie wymagana jest koncesja dla obrotu materiałami pirotechniki widowiskowej, które mieszczą się w klasie, gdzie mogą używać tego wszystkie osoby cywilne, nie posiadające specjalistycznych zezwoleń. Mówi o tym ustawa o materiałach wybuchowych przeznaczonych od użytku cywilnego i są to pierwsze trzy klasy materiałów pirotechnicznych. Każdy z nich charakteryzuje się niskim lub średnim stopniem zagrożenia życia oraz środowiska a także niskim poziomem hałasu. Dopiero klasa czwarta wymaga tego, żeby używać takich materiałów pirotechnicznych przez osoby i firmy specjalistyczne, które posiadają stosowne koncesje i uprawnienia do używania takiej pirotechniki. Klasa czwarta to są wyroby, które podczas działania charakteryzują się wysokim stopniem zagrożenia dla mienia i środowiska, natomiast nieszkodliwym dla zdrowia ludzi poziomem hałasu określane również, jako wyroby pirotechniczne widowiskowe.

W związku tym, że mamy takie ustawy, każdy obywatel, każdy mieszkaniec może sobie nabyć materiały pirotechniczne klasy I, II i III, które może użyć na własnym podwórku, czy w domu, co jest niezalecane. Żeby ograniczyć używanie pirotechniki na terenie Miasta Gdańska i mieć ją pod kontrolą, w 2004 roku uchwałą Rady Miasta Gdańska został wprowadzony zakaz swobodnego stosowania materiałów pirotechniki widowiskowej i dostępnej dla użytku cywilnego, i tej profesjonalnej, która jest wykonywana przez specjalistyczne firmy, oprócz 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku. W każdy inny dzień, osoba, która chce użyć pirotechniki np. do uświetnienia wesela, imprezy itd. musi wystąpić o zgodę podając cały szereg informacji. Użytkownik musi brać na siebie odpowiedzialność za niewłaściwe użycie i niezgodne z instrukcją.

W 2016 roku wydaliśmy 37 zgód, w tym roku tylko 19. W tym i poprzednim roku nie było użytej pirotechniki przez mieszkańca, głównie realizują to profesjonalne firmy. U nas są to trzy firmy dwie z Pruszcza Gd. i jedna z Bydgoszczy.

Radna Anna Kołakowska – członek Komisji

Chciałam zapytać o race, które odpalają kibice, np. 31 sierpnia i mają postępowania sądowe. W jakiej grupie one się plasują.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Raca nie jest pirotechniką widowiskową zlatującą. Natomiast jest pirotechniką i nieważne jaka ona będzie, jeżeli zostanie ona wprowadzona na zgromadzenie publiczne, to stąd te postępowania. Ustawa o zgromadzeniach publicznych wyraźnie mówi, że zakazuje się uczestnictwa w zgromadzeniu osobom, które posiadają broń i wszelkiego rodzaju innego rodzaju materiały pirotechniczne. Więc, nieważne w jakiej klasie ta raca się znajduje, to jest to materiał pirotechniczny, na który ustawa nakłada bezwzględny zakaz używania. Wynika to z ustawy o zgromadzeniach publicznych.

Radna Anna Wirska – przewodnicząca Komisji Oddaję głos zainteresowanej osobie.

Tomasz Strug – Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa powiedział między innymi: Dziękuję Pani Przewodniczącej za uwzględnienie mojej prośby i umieszczenie tego punktu w porządku obrad Komisji. Chciałbym naświetlić historię, skąd ten wniosek. Mieliśmy nieprzyjemność niestety mieć w Oliwie, można by powiedzieć noworoczny pokaz 14 października 2017r. na zapleczu Hali Oliwia. Wystrzeliwano właśnie tą klasę IV w najbardziej pięknej ferii kolorów. Natomiast okazało się, że był to pokaz prywatny ufundowany przez Konsula Honorowego Hiszpanii dla swoich gości, którzy to podziwiali z jednego biurowców. Oburzyło wielu mieszkańców to, że bez żadnego powiadomienia, bez żadnej wcześniejszej informacji, nie była to żadna publiczna impreza, która by to usprawiedliwiała. Niespodziewanie, znienacka około godziny 21:00 kilkunasto minutowa kanonada budząca małe dzieci, psy. Bardzo wiele oburzonych głosów trafiło do Rady Dzielnicy w tej sprawie i stąd mamy prośbę – czy jest możliwość w jakiś sposób opracowania bardziej ścisłego regulaminu. Daję to pod rozwagę Państwu Radnym, a’propos tej uchwały z 2004 roku, bo tam naprawdę jest tylko kwestia, że należy spełnić techniczne wymogi i jeśli ma się pieniądze to każdy może sobie zrobić pokaz, gdzie chce i codziennie. Nie ma żadnych przeciwwskazań i wydaje mi się, że jest to zbyt szerokie. Może to powinno być ograniczone tylko do imprez publicznych, gdzie będzie to zawarte z jakąś informacją,  reklamą,  będzie  to  jednym  z punktu danej imprezy o czym wszyscy mieszkańcy będą uprzedzeni. Taka impreza to np. otwarcie i zamknięcie Jarmarku Dominikańskiego, wydarzenia dzielnicowe, itp. 

Była  to  naprawdę  dosyć  głośna  impreza,  której zasięg to kilkadziesiąt tysięcy osób. Jesteśmy przygotowanie do tego, że to się dzieje w Sylwestra, niestety ale i tydzień przed i po Sylwestrze. Tutaj jednak mieliśmy ten najdroższy pokaz z pozwoleniami, prowadziła to firma z Pruszcza Gd.. Rzeczywiście, wszystko odbyło się legalnie, ale jest to nie w porządku w stosunku do mieszkańców. Stąd apel Rady Dzielnicy o to, żeby tą sprawą się zająć w jakiś sposób i pomyśleć nad uszczelnieniem tych przepisów, bo za chwile się okaże, że technika będzie jeszcze tańsza i ktoś wpadnie na pomysł, żeby codziennie uświetniać swoje imprezy. Podobne sytuacje dzieją się w okolicach Doliny Radości Hotel Dwór Oliwski obok ogrodu zoologicznego. Tam też wystarczy spełnić te warunki. Odbywają się tam wesela i mamy fajerwerki w środku lasu i proszę sobie wyobrazić, co się dzieje w tym momencie ze zwierzętami.

Natomiast tutaj mieliśmy to w środku kilku dzielnic mieszkalnych, mieliśmy sygnały, że psy się zrywały, małe dzieci. Tutaj nie ma znaczenia, czy to jest godzina 22:00 bo jak wiemy nie ma pojęcia ciszy nocnej, coś takiego nie istnieje. Jeszcze raz apeluję, aby nad tym pomyśleć.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Czas od 22:00 do 6:00 rano to teraz okres odpoczynku.

Uchwała, która została podjęta jest tylko przepisem porządkowym, który nam pozwala w pewien sposób ograniczać i regulować. Natomiast cały szereg ustaw, rozporządzeń, które dopuszczają materiały do użytku cywilnego posiadają wszelkiego rodzaju atesty, certyfikaty, również w zakresie bezpieczeństwa i hałasu. Ciężko będzie wprowadzić całkowity zakaz na używanie jakiegokolwiek materiału. Ten pokaz, o który Pan tutaj mówił nie był jakimś bardzo gigantycznym pokazem, ponieważ ja ten wniosek opracowywałem i tam wykaz materiałów pirotechnicznych był znikomy. Nie było tam chyba nawet 20 kg.

19 pokazów pirotechnicznych na cały rok, nawet i 30, to nie jest jakaś nagminna ilość, która by nam w jakiś sposób zatruwała życie. Mamy to wszystko pod kontrolą. Każdy pokaz jest przez nas zgłoszony do policji i straży pożarnej, oczywiście te, które zgłoszenia przez nas przechodzą. Zdarza się na pewno używanie pirotechniki przez mieszkańców.

Nie jest ważne kto zleca – czy mieszkaniec, czy konsul, czy jakaś inna osoba prywatna – firmie, która składa wniosek, przedstawia stosowne dokumenty łącznie z pozwoleniami na użycie terenu, na którym te materiały zostały ustawione, ponieważ życzymy sobie dodatkowo jeszcze takich dokumentów. Zachowanie odległości, które wymagane są przepisami.

Jeżeli robi to pirotechnik, który ma uprawnienia to jest świadom tego, co i jak robi. Jeśli będzie to robił źle i dopuści się karygodnych zaniedbań to zabrane zostaną mu uprawnienia. Staramy się nie wydawać zgód na pokazy pirotechnicznekpo godzinie 22:00. Problem jest w okresie letnim, dlatego, że ciemno robi się około 23:00 i ciężko jest strzelać wcześniej, bo jest jasno i nie ma tego efektu.

Społeczeństwo zaczyna jakby trochę mniej używać pirotechniki. My cały czas ze swojej strony namawiamy organizatorów na nowe formy uświetniania imprez, np. pokazy laserów.

Radna Anna Kołakowska – członek Komisji

Pan postawił słuszny wniosek, żeby zmienić  jednak zapisy  w uchwale Rady Miasta Gdańska z   2004r., tak aby pokazy fajerwerków nie były uciążliwe dla mieszkańców. Skoro mogliśmy jedną uchwałę podjąć regulującą używanie materiałów pirotechnicznych, no to dlaczego nie mamy wsłuchać się w głos ludzi, którzy odczuwają dyskomfort z tego tytułu. Dzisiaj jest dziewiętnaście takich przypadków, ale nie wiemy ile będzie n np. za rok.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Odnotowujemy zmniejszanie się ilości wydawanych decyzji, bo mniej wniosków wpływa. Ciężko jest uszczelnić granice administracyjne Miasta. Zabronimy w Oliwie, to musimy zabronić wszędzie, w całym mieście. Nie da się tak zabronić.

Radna Anna Kołakowska – członek Komisji

Może warto zrobić to w dzielnicach mieszkaniowych.

Pan Andrzej  Witkiewicz – przewodniczący Zarządu Dzielnicy Strzyża

Chciałem potwierdzić, że ten pokaz był słyszalny również na Strzyża. Natomiast w ramach uszczelniania prosiłbym radnych Miasta Gdańska, aby się zastanowić – czy nie można byłoby np. nakazać temu, kto otrzymuje zezwolenie na użycie środków pirotechnicznych na ogłoszenie tego w środkach masowego przekazu, aby uprzedzić chociaż o tym mieszkańców. Wysłać informację do okolicznych rad dzielnic, my też mamy swoje portale i możemy to zamieścić.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Nie ma problemu, aby od nas szła informacja do rady dzielnicy, że zostało wydane pozwolenie.

Pan Andrzej  Witkiewicz – przewodniczący Zarządu Dzielnicy Strzyża

Ja mówię o ogłoszeniu w środkach masowego przekazu. O radach dzielnic też mówiłem.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

My też nie możemy nakazywać osobom wykonywania pewnych czynności, które nie są ustawowo zapisane, bo żadna ustawa o przetwarzaniu, wyrobie materiałów nie przewiduje tego rodzaju czynności i ktoś może nam narzucić, że wymuszam na kimś dodatkowe koszty umieszczania ogłoszeń w środkach masowego przekazu.

Pani Joanna Pińska – Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego

Mamy ustawy, które mówią o tym, że środki pirotechniczne są ogólnie dostępne i są do użytku cywilnego. W ramach tego co zrobiła Rada Miasta to na bazie przepisów dotyczących zadań własnych gminy, jako prowadzenie bezpieczeństwa publicznego – prosiliśmy Radę Miasta, aby wprowadzili takie ograniczenia, że nie każdy może sobie strzelać, kiedy i jak chce. Jeśli chcesz strzelać to uzyskaj od Prezydenta Miasta Gdańska na to zgodę – złóż dokumenty i bądź świadomy tego, jakie ponosisz konsekwencje. To był już pewien rodzaj nałożenia na to restrykcji, żeby nie było strzelania w miejscach do tego nieprzygotowanych, w tym na terenach leśnych i na terenach tuż obok budynków. To co sprawdza Kolega, to odległości od budynków, od ściany lasu. Nie możemy wyłączyć całego Miasta, bo na to nam nie pozwalają ustawowe regulacje. My możemy się nad tym pochylić, ale myślę, że będzie bardzo trudno dyskutować z ustawą, która dopuszcza – właściwie bez ograniczeń – stosowanie tych materiałów.

Pan Andrzej Witkiewicz – przewodniczący Zarządu Dzielnicy Strzyża Umieszczenie takiej informacji na stronie miasta Gdańska byłoby możliwe?

Pani Joanna Pińska – Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego

Jeśli Państwo sobie tego życzą, to my na stronie miasta Gdańska możemy to umieścić, możemy to przekazać do Rady Miasta Gdańska w ramach tych zadań, które realizuje nasz Wydział. Nie ma żadnego problemu.

Pan Andrzej  Witkiewicz – przewodniczący Zarządu Dzielnicy Strzyża

Jeżeli będzie na stronie Miasta Gdańska, to będzie ogólnodostępna informacja, że danego dnia będzie taki a taki pokaz.

Radna Anna Kołakowska – członek Komisji

Pod ogrodem zoologicznym też można używać materiały pirotechniczne? Jeśli będzie informacja, to ludzie sobie poradzą, psa wywiozą itd. ale co z ogrodem zoologicznym? Tutaj nic nie możemy zrobić.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Myślę, że mniej uciążliwe jest 19, 20 czy 25 pokazów w ciągu roku niż ładowanie w Sylwestra i Nowy Rok takiej ilości pirotechniki w powietrze. Też musimy na to spojrzeć. Pokazy z reguły trwają do czterech minut, na które wydajemy zgodę. To są ogromne pieniądze. Bardzo długi jest pokaz sylwestrowy, natomiast jednostkowe pokazy trwają 3-4 minuty. Mamy klasyfikację wyrobów, jest ona dopuszczona, są na to certyfikaty, hałas nie jest szkodliwy. Nawet gdyby było 30 razy, tj. dwa razy w miesiącu, to na pewno jest mniej szkodliwe niż to, co odbywa się w Sylwestra.

Tomasz Strug – Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa

Odniosę się do ostatnich pana słów. Polemizowałbym, że to jest mniej szkodliwe niż Nowy Rok, ponieważ do Nowego Roku przygotowujemy zwierzęta, czytamy artykuły temu poświecone, są porady weterynarzy. Natomiast tutaj bez żadnej informacji nagle ktoś strzela przez cztery minuty i przez te cztery minuty zwierzę może wskoczyć pod tramwaj, samochód. Więc nie wiem, czy to nie jest szkodliwe.

Po drugie, kosztem zabawy parunastu czy kilkudziesięciu osób, kilkadziesiąt tysięcy osób ma cierpieć. Uważam, że to powinno być ograniczone do dużych imprez masowych. Chciałbym zaszczepić Państwu może jeszcze jeden pomysł. A mianowicie kolejne miasta na świecie odchodzą od oficjalnych miejskich fajerwerków. Praktycznie już całe Włochy, ale również zaczyna się to już w Warszawie, Zakopanem, Poznaniu, Lublinie – te miasta właśnie z racji tego komfortu i troski o zwierzęta, o ludzi starszych wycofują się z popierania tego typu zabawy. Może warto byłoby miękkie sposoby promować i wycofywać się z fajerwerków powodujących dyskomfort.

Prosiłbym Państwa Radnych o poszukanie metody ograniczenia zabawy wąskiego grona osób kosztem dużej części społeczeństwa.

Radny Mirosław Zdanowicz powiedział między innymi

Oprócz ludzi, których Pan przedstawił i zwierząt, są jeszcze tacy, którzy lubią to i chcą popatrzeć, posłuchać bo jest to jakaś atrakcja. Między głosami przebija się potrzeba informacji dla szerokiego ogółu, że coś takiego będzie.

Należy uprzedzić mieszkańców, może przez rady dzielnic czy inne media publiczne i nie powinno się zakazywać takich pokazów, bo ileś osób sobie tego nie życzy, ale dużo więcej sobie tego życzy.

Pani Joanna Pińska – Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego

My i wszystkie instytucje miejskie próbujemy zaradzić temu, aby zamiast fajerwerków były lasery i w ten sposób uświetniać wszystkie imprezy miejskie. Nad tym wszystkie jednostki miejskie i firmy, które się tym zajmują wynajmują nad tym pracują, ale muszą być spełnione parametry pogodowe. Informacja o każdej imprezie, na którą wydana będzie przez nas zgoda będziemy umieszczać w Internecie na stronie Miasta.

Radny Bogdan Oleszek – członek Komisji, przewodniczący Rady Miasta Gdańska

Myślę, że to będzie bardzo trudne. Jeśli takich zgód w tym roku jest dziewiętnaście, to nie czarujmy się, że jest to taka wielka cyfra. Wiem, że trudno będzie ostrzec mieszkańców dzielnicy, a skoro słyszalne jest to w drugiej dzielnicy, to pewnie musielibyśmy ostrzec pół miasta. Na pewno trzeba będzie przeprowadzić kampanię i namawiać na inne formy, ale tutaj chyba kłania się ustawa i trzeba byłoby zwrócić się do posłów. Jak zakażemy, to odezwie się druga część mieszkańców, która będzie tym oburzona. Jak zawiadamiać mieszkańców, aby do wszystkich dotrzeć, to wbrew pozorom jest bardzo trudnym tematem.

Tomasz Strug – Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa

W Sopocie nie ma sztucznych ogni. Co prawda niektórzy to omijają i strzelają z terenów Żabianki, uzyskując zgodę z Gdańska. Nie idę tutaj aż na taką konfrontację, dlatego uważam, że powinno to być ograniczone do imprez masowych. Mecz – proszę bardzo. Jarmark – świetnie, bo to święto Miasta. Natomiast robienie miasta prywatnego, jeżeli ktoś robi sobie prywatne przyjęciu na 35 piętrze i uprzykrza życie osobom obojętnie o której godzinie, znienacka ostrzeliwując tą czy ową dzielnicę, to jest już moim zdaniem nie w porządku.

Radna Anna Wirska – przewodnicząca Komisji Czy z ZOO były kiedykolwiek skargi.

Pan Krzysztof Domagalski – Kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Wydziale BiZK

Do nas nie wpłynęła żadna oficjalna skarga od paru lat, tj. od kiedy wydajemy zgody na pokazy pirotechniczne. Natomiast, dopóki ustawa będzie pozwalała na zakup materiałów pirotechnicznych do użytku cywilnego, to my nie możemy ludziom tego zakazać.

Radna Anna Wirska – przewodnicząca Komisji

Obawiam, żeby nie poszło to w drugą stronę, tzn. że jak zakażemy, to będą to robić bez zezwolenia. Podsumowując ten temat, uważam, że mając na uwadze komfort ludzi i zwierząt, będąc w przestrzeni mocno zabudowanej, to musimy ten problem jakoś rozwiązać.

Po pierwsze – zachęcanie do korzystania z innych formuświetniania imprez – wizja, bezgłośnej fonii.

Wspomniano tutaj o laserach.

Kolejna rzecz – to informowanie mieszkańców na stronie internetowej o mających odbyć się   pokazach.   Jeżeli   rady   dzielnic   pomogą   i   umieszczą   to        na   swoich         stornach internetowych, dotrze  to do mieszkańców to również będzie  bardzo dobre rozwiązanie.

Radny Bogdan Oleszek – członek Komisji, przewodniczący Rady Miasta Gdańska

Może warto zebrać takie wiadomości z innych miast. Spróbuję takie informacje zebrać, abyśmy mogli się temu przyjrzeć.

Nie jesteśmy dzisiaj  do tego tematu przygotowani, dlatego tak trochę wymyślamy.

Pw

Ostatnia edycja: 28 grudnia, 2017 o 16:14